Tęczowy Balet Skał w obiektywie Janiny Peikert

Serdecznie zapraszamy do Galerii MIMOchodem, gdzie można podziwiać niesamowite prace fotografki Jeleniogórskiego Towarzystwa Fotograficznego – Janiny Peikert. Galeria Mimochodem znajduje się przed apteką Super-Pharm.

Żyjemy w czasach nadmiaru pamiątek i widoków, mamy także przesyt obrazów. A przecież każdy fotograf jest łowcą obrazów. Poszukuje ich, własnych, opatrzonych w nowe sensy, oryginalnych. Takie obrazy zobaczyła w szczelinowym kanionie, gdzieś w Ameryce – Janina Peikert. A my dzięki Niej możemy uczestniczyć w tym malarskim spektaklu, reżyserowanym przez światło. To ono, raz delikatne, bardziej wyczute niż zobaczone, innym razem leniwie pełzające po zawiłościach rzeźbiarskiej struktury skalnej lub ostrzej obecne w postaci smugi czy wiązki, oprowadza nas po fotografowanej przestrzeni. Światło dyskretnie odkrywa kolejne warianty fascynującego przedstawienia kolorów, brył, linii, rysunku skał. Pokazuje nam porządek i harmonię ujawniając rytmy, symetrię, regularność brył, zestawy plam barwnych, ich nakładanie się i przenikanie. Światło pokazuje też swoje zmagania z miejscem, niecierpliwie i agresywnie wciska się w skalne prześwity, odbija się od ich powierzchni. Dotyka pokładów skał, które dla nas, stają się skałami pamięci. One kumulują działania Natury, ludzkie obecności i wszelkie formy trwania. Zapisany jest w nich jakiś ślad, czegoś, co zapewne odnosi się do kosmicznego porządku, co bardziej przeczuwamy niż wiemy. W tym porządku jest miejsce dla człowieka, tyle że skala jego wielkości porównywalna jest do kruchości zestawionej z potęgą. Człowiek jest tu jak zagubiona zabawka. Nie pasuje do kontekstu. Ale nie jest intruzem, jest gościem.
Autorka zaprosiła nas na spotkanie z utrwalonymi przez siebie faktami i relacjami. Zbudowała indywidualną narrację między poszczególnymi obrazami. Złożyła z nich własną opowieść o miejscu, fotografiami które mówią nam zarówno o tym materialnym “to – co – było” jak i poruszającym wyobraźnię jakimś niewidzialnym labiryncie pamięci, czasu, zmienności i trwania. Zaproponowała spójny estetycznie, wysmakowany zestaw obrazów o dużej sile. W tych fotografiach nie ma ciszy. Jest rozmowa. Między realnością przedstawienia a fikcją obrazu.

Janina Hobgarska

Kanion szczelinowy to twór niezwykły, wyrzeźbiony w piaskowcu przez wodę. Tworzyła go pod ziemią, pozostawiając na powierzchni jedynie szczelinę. Światło wpadające przez nią, daje niesamowite, niewiarygodne efekty plastyczne.
Po wejściu w głąb szczeliny trafiamy w inny, bajkowy, pełen barw świat. Jest tak nieprawdopodobny, że trudno uwierzyć w jego realność. Miejscami jednak zdarzają się wąskie przejścia i wtedy skalne ściany napierają z całą kamienną bezwzględnością przywracając zwiedzającym poczucie rzeczywistości. Po pokonaniu przesmyku oglądamy inną odsłonę pełnej kolorów scenografii.

Janina Peikert